Metamorfoza Marioli
Otrzymaliśmy od jednej z naszych fanek rewelacyjną metamorfozę. Mariola przeszła długą i ciężką drogę, ale nie poddała się i osiągnęła kolejny cel. Oczywiście nie poprzestaje na tym. Walczy dalej i My jej bardzo w tym kibicujemy. Rozpoczęła swoją walkę w momencie kiedy ważyła 105 kg. Na chwilę obecną Od czasu rozpoczęcia swojej metamorfozy zrzuciła 40 kg!! Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
Poniżej znajdziecie zdjęcia oraz historie Marioli.
Moja historia z odchudzaniem zaczęła się 23 Października 2013 roku,kiedy pierwszy raz udałam się do Poradnia Dietetyczna mgr Monika Goździkowska z nastawieniem, że to nie dieta lecz mój nowy styl życia. Dłuższy czas się przygotowywałam na to psychicznie.
reklama
Moja historia z odchudzaniem zaczęła się 23 Października 2013 roku,kiedy pierwszy raz udałam się do Poradnia Dietetyczna mgr Monika Goździkowska z nastawieniem, że to nie dieta lecz mój nowy styl życia. Dłuższy czas się przygotowywałam na to psychicznie.
Dodam jeszcze że choruję na niedoczynność tarczycy tak zwana choroba Hashimoto i ciężko mi było samej schudnąć.Początki jak zawsze były ciężkie, ale nie poddawałam się dawałam z siebie 100%. Zaczęłam codziennie ćwiczyć i przez pierwszy tydzień treningi były dla mnie katorgą, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń, które dają mi pełno energii na cały dzień oraz poprawiają nastrój można, by powiedzieć że uzależniłam się od tego. Zdrowe żywienie i treningi, to mój nowy zdrowy styl życia, który zostanie ze mną już do końca życia Z dietą też nie miałam żadnych problemów, ponieważ smakowały mi te potrawy które dostałam w poradni .
Moja motywacja jest bardzo duża i sama się motywuję do działania, nie powiem bo trudno jest samemu tak być na polu walki ale daję radę. Pomagają mi też bardzo rozmowy z moją dietetyk jest to bardzo motywujące i jak widzę efekty które mam za każdym razem sprawiają iż jestem bardziej zdeterminowana i bardziej gotowa do walki. Bywają też takie dni gdzie zupełnie jestem bez siły i motywacji, ale wtedy przypominam sobie, po co to robię, patrzę na swoje zdjęcia zanim zaczęłam tą walkę, włączam na kopie te wszystkie metamorfozy i jakoś zawsze doprowadzam się do pionu i wraca mi energia.
Startowałam z wagą 105,5kg rozm 52 przy wzroście 162 a na początku grudnia ważyłam 75kg rozm 42, także sporo za mną ale to nie koniec mojej walki bo nie zamierzam na tym poprzestać i osiąść na laurach dążę do swojego wymarzonego celu który sobie postawiłam, a jest nim piękne wyrzeźbione ciało i waga 65kg.
Jestem z siebie MEGA dumna że tyle osiągnęłam i mam takie efekty A co najlepsze staram się pomagać innym w walce ze zbędnymi kilogramami. Będąc sama z tym wszystkim czuję się silniejsza. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach. :)
Jeszcze raz przesyłamy ogromne gratulacje i mamy nadzieje, że Metamorfoza Marioli pokaże Wam, że Warto zmienić swój styl życia.
Jeszcze raz przesyłamy ogromne gratulacje i mamy nadzieje, że Metamorfoza Marioli pokaże Wam, że Warto zmienić swój styl życia.
reklama
Metamorfoza Marioli
Reviewed by MotywacjaNonStop
on
17:17
Rating:
Mega zmiana, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCudowna! U mnie "zapowiada się" niedoczynność tarczycy, także ta Pani jest dla mnie ogromną motywacją ^^
OdpowiedzUsuńWOW! Ogromne gratulacje!
OdpowiedzUsuńPodziwiam I gratuluje
OdpowiedzUsuńGratuluje, jestes nuesamowita, calkiem inna osoba, podziwiam i zazdroszcze.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze chętniej fotografowała sue w starej wersji :(
OdpowiedzUsuńNo i pytanie skoro przypominacie o jej metamorfozie jak wygląda dziś?