Co zrobić, aby nie przytyć zimą?
Jesteśmy w okresie jesienno-zimowym, w którym możecie poczuć większą ochotę na coś słodkiego. Czujecie, że teraz możecie pochłonąć dużo więcej jedzenia niż miesiąc temu? Myślicie o tym, jakby tu zjeść pyszny batonik? Nie musisz się martwić – jest to normalne o tej porze roku! Uspokoiłam Cię? Zrobiono badania, z których wynika, że o tej porze roku (październik - grudzień) tyjemy średnio o 3 kg.. Szokujące, ale jest na to sposób. Nie musicie zaliczać się do większości – wystarczy wdrożyć kilka nawyków do codziennego życia – i możecie cieszyć się zimą.
Musicie na samym początku zrozumieć, dlaczego nasz organizm funkcjonuje w ten sposób.
Wyjaśnię to prosto, ale skutecznie – Nasz organizm przygotowuje się do zimy. O to cała tajemnica.. aby przetrwać chłodne dni nasz organizm chcę zmagazynować tłuszczyk, który ma za zadanie utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Zauważyliście, że w chłodniejsze dni macie ochotę pochłonąć całą lodówkę? Jest to udowodnione badaniami naukowymi, że w takie dni potrafimy zjeść dużo więcej niż zazwyczaj.
Dodatkowo w zimne dni zdecydowanie mniej się ruszamy. Latem mamy więcej motywacji, aby wyjść na spacer, trening, rower czy basen. W zimie nie mamy ochoty wystawić nosa poza drzwi ciepłego mieszkanka. Pamiętajcie, że aktywność fizyczna musi być systematyczna w przeciwnym razie tkanka tłuszczowa bardzo szybko się odkłada. Jest na to sposób – trening w domu! Treningi z Motywacją Non Stop (wyzwania) lub zakup DVD z treningiem! Wystarczy ćwiczyć dwa razy w tygodniu po 45 minut. Dodatkową motywacją do treningów może być wykupienie karnetu na fitness – nic bardziej nie motywuje jak wykorzystanie czegoś, co już zakupiliśmy..
Jak widzicie nie obejdzie się bez systematycznych ćwiczeń. Kolejnym etapem będzie odpowiednie odżywianie. Niestety to co „działało” podczas lata niekoniecznie może sprawdzić się jesienią czy zimą. Już niedługo czekają nas ponure, brzydkie, szare dni.. musimy się do nich odpowiednio przygotować, aby nie mieć spadków nastoju. Takie dni również wpływają na podjadanie słodkości, tycie i ogólnie chcemy tylko spędzić dzień pod ciepłą kołderką. Możemy w bardzo prosty sposób uniknąć tego typu zachowań.
Podstawowym i najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie. Musi być to posiłek ciepły, ale pożywny. Dlatego nie bójcie się węglowodanów złożonych – czyli owsianki, kasz, pełnoziarnistych produktów. Takie śniadanie nie tylko rozgrzeje, ale również nasyci. Pamiętajcie o przyprawach, które w chłodne dni rozgrzewają nasz organizm – cynamon, kardamon, imbir, pieprz cayenne. Moje ulubione śniadanie to – płatki owsiane zalane wodą (tak, aby zmiękły). Do tego dodaje cynamon oraz rodzynki, czasami orzechy lub inne dodatki. Pyszne, pożywne, zdrowe, mało kaloryczne i rozgrzewające! Polecam!
W ciągu dnia warto jest pić rozgrzewające, ciepłe napoje – herbata z miodem, imbirem lub cynamonem. W takie dni bardzo dobrze jest jeść różnego rodzaju zupy, które sycą i bardzo rozgrzewają nasz organizm.
Zapamiętaj – zimną, aby zmniejszyć apetyt nie jadaj zimnych potraw, produktów, które dodatkowo wyziębiają ciało. Możemy również bardzo sprytnie wykorzystać funkcjonowanie naszego organizmu do spalania tkanki tłuszczowej...lecz tylko w okresie letnim.. dla przykładu wyobraź sobie, że zjadasz sałatkę – Twój organizm będzie musiał ogrzać się co za tym idzie zacznie wykorzystywać zasoby tkanki tłuszczowej, czyli spali większą ilość kalorii. Niestety ta metoda nie działa korzystnie w zimie. Jeśli organizm zacznie wykorzystywać zbyt wiele „paliwa” znacznie szybciej odczujesz głód i będziesz częściej sięgać po jedzenie. Zimą staramy się jeść jak najwięcej ciepłych posiłków.
Wspierajmy nasz organizm w tych trudnych miesiącach – współpracujmy, a wyjdzie to nam tylko na korzyść.
Co zrobić, jeżeli dopadnie nas mały głód? Ochota na coś słodkiego? Jest na to sposób i możliwe, że już stosujecie tę metodę. Suszone owoce oraz orzechy – to jest mój sposób na powstrzymanie się od słodkości. Taka pyszna i bardzo zdrowa przekąska nie tylko nasyci Cię, ale również sprawi, że będziesz dumna z siebie, że nie zjadłaś tego pysznego batonika! Warto zaopatrzyć się w suszone owoce, śliwki, żurawinę, morele, rodzynki, jak również migdały. Owoce wymienione powyżej są bardzo zdrowe i dostarczają nam bardzo dużo witamin.
Morele – źródło beta-karotenu, błonnika, fosforu, potasu i witaminy z grupy B. Mają również sporo witaminy C i wapnia.
Śliwki – zawierają bardzo dużo pektyn, kwasów organicznych, witaminę A i E, witaminy z grupy B, magnez, żelazo, fosfor i wapń.
Wymieniłam zaledwie Morele i Śliwki, a sami zobaczcie ile w nich dobrego!
reklama
Wyjaśnię to prosto, ale skutecznie – Nasz organizm przygotowuje się do zimy. O to cała tajemnica.. aby przetrwać chłodne dni nasz organizm chcę zmagazynować tłuszczyk, który ma za zadanie utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Zauważyliście, że w chłodniejsze dni macie ochotę pochłonąć całą lodówkę? Jest to udowodnione badaniami naukowymi, że w takie dni potrafimy zjeść dużo więcej niż zazwyczaj.
Dodatkowo w zimne dni zdecydowanie mniej się ruszamy. Latem mamy więcej motywacji, aby wyjść na spacer, trening, rower czy basen. W zimie nie mamy ochoty wystawić nosa poza drzwi ciepłego mieszkanka. Pamiętajcie, że aktywność fizyczna musi być systematyczna w przeciwnym razie tkanka tłuszczowa bardzo szybko się odkłada. Jest na to sposób – trening w domu! Treningi z Motywacją Non Stop (wyzwania) lub zakup DVD z treningiem! Wystarczy ćwiczyć dwa razy w tygodniu po 45 minut. Dodatkową motywacją do treningów może być wykupienie karnetu na fitness – nic bardziej nie motywuje jak wykorzystanie czegoś, co już zakupiliśmy..
Jak widzicie nie obejdzie się bez systematycznych ćwiczeń. Kolejnym etapem będzie odpowiednie odżywianie. Niestety to co „działało” podczas lata niekoniecznie może sprawdzić się jesienią czy zimą. Już niedługo czekają nas ponure, brzydkie, szare dni.. musimy się do nich odpowiednio przygotować, aby nie mieć spadków nastoju. Takie dni również wpływają na podjadanie słodkości, tycie i ogólnie chcemy tylko spędzić dzień pod ciepłą kołderką. Możemy w bardzo prosty sposób uniknąć tego typu zachowań.
Podstawowym i najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie. Musi być to posiłek ciepły, ale pożywny. Dlatego nie bójcie się węglowodanów złożonych – czyli owsianki, kasz, pełnoziarnistych produktów. Takie śniadanie nie tylko rozgrzeje, ale również nasyci. Pamiętajcie o przyprawach, które w chłodne dni rozgrzewają nasz organizm – cynamon, kardamon, imbir, pieprz cayenne. Moje ulubione śniadanie to – płatki owsiane zalane wodą (tak, aby zmiękły). Do tego dodaje cynamon oraz rodzynki, czasami orzechy lub inne dodatki. Pyszne, pożywne, zdrowe, mało kaloryczne i rozgrzewające! Polecam!
źródłó: www.facebook.com oraz www.itlife.tv
W ciągu dnia warto jest pić rozgrzewające, ciepłe napoje – herbata z miodem, imbirem lub cynamonem. W takie dni bardzo dobrze jest jeść różnego rodzaju zupy, które sycą i bardzo rozgrzewają nasz organizm.
Zapamiętaj – zimną, aby zmniejszyć apetyt nie jadaj zimnych potraw, produktów, które dodatkowo wyziębiają ciało. Możemy również bardzo sprytnie wykorzystać funkcjonowanie naszego organizmu do spalania tkanki tłuszczowej...lecz tylko w okresie letnim.. dla przykładu wyobraź sobie, że zjadasz sałatkę – Twój organizm będzie musiał ogrzać się co za tym idzie zacznie wykorzystywać zasoby tkanki tłuszczowej, czyli spali większą ilość kalorii. Niestety ta metoda nie działa korzystnie w zimie. Jeśli organizm zacznie wykorzystywać zbyt wiele „paliwa” znacznie szybciej odczujesz głód i będziesz częściej sięgać po jedzenie. Zimą staramy się jeść jak najwięcej ciepłych posiłków.
Wspierajmy nasz organizm w tych trudnych miesiącach – współpracujmy, a wyjdzie to nam tylko na korzyść.
Co zrobić, jeżeli dopadnie nas mały głód? Ochota na coś słodkiego? Jest na to sposób i możliwe, że już stosujecie tę metodę. Suszone owoce oraz orzechy – to jest mój sposób na powstrzymanie się od słodkości. Taka pyszna i bardzo zdrowa przekąska nie tylko nasyci Cię, ale również sprawi, że będziesz dumna z siebie, że nie zjadłaś tego pysznego batonika! Warto zaopatrzyć się w suszone owoce, śliwki, żurawinę, morele, rodzynki, jak również migdały. Owoce wymienione powyżej są bardzo zdrowe i dostarczają nam bardzo dużo witamin.
Morele – źródło beta-karotenu, błonnika, fosforu, potasu i witaminy z grupy B. Mają również sporo witaminy C i wapnia.
Śliwki – zawierają bardzo dużo pektyn, kwasów organicznych, witaminę A i E, witaminy z grupy B, magnez, żelazo, fosfor i wapń.
Wymieniłam zaledwie Morele i Śliwki, a sami zobaczcie ile w nich dobrego!
Jak widzicie wystarczy odpowiednio się przygotować do zimy, a nasze kilogramy nie powinny iść w górę. W okresie jesienno-zimowym musicie bardziej uważać na siebie, starać się spożywać jak najwięcej warzyw. Warzywa jednak zalecam spożywać ugotowane na parze lub podpieczone w piekarniku. Pyszne i zdrowe. I jak zapewne zauważyliście znowu posiłek na ciepło. To jest podstawa skutecznej diety na zimę. Ciepłe posiłki, ciepłe napoje i ruch. Jest zimno na dworze – ubieramy się ciepło i idziemy na spacer. Świeże powietrze i ruch bardzo fajnie podziała na nastrój i samopoczucie.
REKLAMA
Dodatkowo nie siedzicie na kanapie przed telewizorem lub komputerem. Ruszajmy się jak najwięcej i dbajmy o swoje ciało. To zaowocuje w przyszłości.
Co zrobić, aby nie przytyć zimą?
Reviewed by MotywacjaNonStop
on
13:54
Rating:
Bardzo fajne rady, sama zauwazylam, ze w zimne dni zawijam sie jak kuleczka w koldre przed jakims filmem i ciagle mam na cos ochote, staram sie oczywiscie to powsztrzymywac i jesc regularnie co 2-3 godzin, wiec nie podjadam miedzy posilkami, ale zauwazylam, ze te posilki sa troche wieksze, niz przed miesiacem...
OdpowiedzUsuń